W górnej części trzy znaki kanji: |
BU | – wojenna (bojowa) |
TOKU | – cnota |
KAN | – dom, świątynia |
BUTOKUKAN | – Świątynia Cnót Wojennych |
Znaki kanji w dolnym pasie tworzą napis: kokusai karate-do, czyli międzynarodowe karate-do – światowa droga karate.
Shihan Tomasz Piotrkowicz wprowadził karate Gosoku-ryu do Polski w 1992 r., zapraszając w grudniu tego roku twórcę stylu Gosoku – soke Takayuki Kubota i jego uczniów z Los Angeles do Warszawskiego Centrum Karate. W Warszawie odbył się towarzyski mecz karate między najbardziej zaawansowanymi uczniami soke Kuboty i shihana Piotrkowicza, transmitowany na żywo przez dwie telewizje kablowe. W meczu wzięły udział dwie trzyosobowe drużyny z Polski: jedna zremisowała z Amerykanami, a druga przegrała 1:2.
O mistrzu Kubocie Tomasz Piotrkowicz usłyszał od instruktorów włoskich na początku lat osiemdziesiątych. Niestety, stan wojenny w Polsce i późniejsze utrudnienia paszportowe i wizowe uniemożliwiły wyjazd reprezentacji studenckiej do Włoch na międzynarodowe zawody z udziałem mistrza Kuboty. Shihan Piotrkowicz, który wtedy był prezesem Studenckiej Federacji Karate musiał czekać ponad 10 lat, żeby osobiście zetknąć się z japońskim mistrzem. Spotkali się w maju 1992 r. w Turynie, we Włoszech na Coppa dei Campioni, gdzie Kubota dał pokaz swoich umiejętności, wybierając shihana Piotrkowicza do pokazu i na nim demonstrując swoje techniki walki wręcz i samoobrony za pomocą narzędzia kubotan. Dzień później odbyło się seminarium z mistrzem Kubota i egzaminy na stopnie dan, podczas których Tomasz Piotrkowicz zdobył stopień 4. dan (był to wtedy bardzo wysoki stopień mistrzowski – sam Kubota nie miał wtedy jeszcze 10. dana w karate; mówiło się o jego 8. danie). Wtedy też shihan Piotrkowicz zaprosił po raz pierwszy do Polski mistrza Kubotę, mieszkającego w Los Angeles.
Shihan Tomasz Piotrkowicz miał liczne międzynarodowe kontakty w świecie karate, nauczał karate w sąsiadujących z Polską krajach i swoim uczniom z Ukrainy, Białorusi, Niemiec, Litwy i Czech zarekomendował mistrza Kubotę i namówił do ćwiczenia stylu Gosoku-ryu. Wcześniej wszyscy oni uczyli się od mistrza Piotrkowicza stylu Shotokan i zasad karate sportowego. Zaowocowało to sześcioma wizytami mistrza Kuboty w Polsce (do roku 2012) i seminariami z udziałem ekip z sąsiednich krajów. W 1997 r. shihan Piotrkowicz zorganizował w Warszawie największe i o najwyższej randze zawody karate, jakie odbyły się do tego czasu w Polsce – VII Puchar Świata Kuboty International Karate Association. Były to pierwsze mistrzostwa świata karate, jakie odbyły się w Polsce! W zawodach wzięli udział zawodnicy z 18 krajów, drużynowe walki wygrali zaś Polacy. Odbyły się też seminaria karate z mistrzami: soke Takayuki Kubota (USA), kancho Takemasa Okuyama (Kanada) i kancho Tewomoana Terupe (Australia). Shihan Piotrkowicz jeździł też z mistrzem Kubotą na Ukrainę, przyczyniając się tam do rozwoju najsilniejszego ośrodka karate Gosoku-ryu na świecie. Wraz ze swoimi uczniami odwiedzał mistrza w Los Angeles i brał udział w większości imprez z udziałem mistrza Kuboty na świecie. Jego uczniowie zdobywali tytuły mistrza świata w Pucharach IKA – Michał Piotrkowicz, syn Shihana zdobył trzy medale na ostatnim Pucharze Świata IKA w Kanadzie. W 2007 r. shihan Piotrkowicz zorganizował Puchar Europy Kuboty w karate z udziałem wielu zagranicznych ekip m.in. znakomitych fajterów z Armenii, którzy przybyli do Warszawy z prezydentem Armeńskiego Związku Karate. Wtedy też z inicjatywy Shihana rozegrano walki miękką bronią oraz konkurencję kata kenjutsu Toshin-ryu.
Shihan Piotrkowicz cały czas starał się udoskonalać karate stylu Kuboty, jak i jego koncepcję kubojitsu oraz kenjutsu Toshin-ryu. Stworzył szkołę kubojitsu MMA – wprowadzając techniki bokserskie i brazylijskiego jiu-jistu oraz przetwarzając kubojitsu w prawdziwą szkołę mieszanych sztuk walki. Dzięki swojemu doświadczeniu w battodo pokazywał też zaawansowanym uczniom Kuboty w kenjutsu, jak przecina się prawidłowo ostrym mieczem, wtajemniczając ich w technikę tameshigiri.
Od 2007 r. shihan Tomasz Piotrkowicz wprowadził w szkołach Gosoku-ryu w Polsce stosowanie w walkach treningowych i sportowych nie tylko napięstników, ale i kasków ochronnych – men – z szybą plastikową, osłaniającą twarzoczaszkę. Kaski nie są po to, aby uderzać z całej siły lub nie kontrolować technik – chronią one skutecznie głowę, zapewniając bardziej realną i łatwiejszą do punktowania walkę, przy zachowaniu kontroli siły uderzeń i dystansu. Od tego czasu nie zdarzyła się żadna kontuzja twarzy na zawodach karate Gosoku-ryu! Wyeliminowano też ciągły dylemat sędziów na zawodach karate: czy technika zadana na głowę była prawidłowa, czy nie i z czy uderzony odniósł kontuzję czy tylko udaje? Ten system walki sportowej mistrz Piotrkowicz nazywa „safe control karate”.
Poniżej film obrazujący trafienia za pomocą sportowych technik karate podczas XV i XVI Otwartych Mistrzostw Polski Karate Gosoku-ryu.
Styl Gosoku-ryu to twarda i szybka szkoła karate (go-twardość, soku-szybkość, ryu-kierunek, ale i miękkość). Połączenie tych cech chyba najlepiej widać u kotów – szybkie, zwinne, ale jednocześnie pełne siły ruchy obronne i porażające, dynamiczne kontrataki. To są cechy tego wysoce skutecznego stylu samoobrony, który obok tradycyjnych technik karate (bazujących głównie na stylu Shotokan) zawiera w sobie nowoczesne sposoby obrony, jakie rozwinęły się w ostatnich latach. Przenikanie się tradycji z nowoczesnością, siły z szybkością, obrony z nieustanną ofensywą jest cechą wyróżniającą techniki twórcy stylu – mistrza Takayuki Kubota 10 dan. Całe życie mistrza świadczy o skuteczności jego drogi karate (ciężkie czasy powojenne, osobisty ochroniarz ambasadora USA w Japonii, ekspert policji japońskiej, a obecnie amerykańskiej i FBI od spraw walki wręcz, prezydent Światowego Stowarzyszenia Karate IKA, aktor i choreograf walk w Hollywood). W nauce stylu Gosoku-ryu adept poznaje podstawy tradycyjnych stylów karate, nowoczesnej samoobrony, kobudo by wreszcie przejść do wysoce zindywidualizowanej nauki technik Gosoku-ryu. Mistrzowi Kubota, jako jednemu z niewielu udało się połączyć w całość dwa z pozoru skrajnie przeciwstawne kierunki w rozwoju karate z Okinawy: shorin-ryu i shorei-ryu. Tworząc skuteczny styl samoobrony Gosoku-ryu w Polsce shihan Piotrkowicz, zgodnie z radami mistrza Kubota położył nacisk na rozwój trzech dziedzin:
1. uniwersalnej promocji sztuki karate-do,
2. adaptacji jej w kierunku praktycznego zastosowania,
3. dostosowania metod nauczania i technik do wymagań i poziomu różnych ludzi, szczególnie dzieci i osób młodych.
Szkoła karate musi nie tylko rozwijać organizmy, ale i wychowywać ludzi. Soke Kubota (tytuł „soke” – „twórcy stylu” mistrz Kubota oficjalnie otrzymał w 1989 r.) wierzy, że karate stanowi swoisty podarunek kultury japońskiej dla reszty cywilizowanego świata na progu nowego tysiąclecia.
KATA KOBUDO stworzone przez mistrza Kubotę:
TONFA Washi no kata, Juji no uke.
JO Keibo jitsu, Ken shin ryu.
TSUE (laska) Tsue ichi no kata, ni no kata, san no kata, yon no kata, go no kata, roku no kata, Gyaku tsue no kata, Mawashi no kata,Gyaku mawashi no kata.
KATANA KATA stworzone przez mistrza Kubotę: Sankaku giri, Atemi no kata, Kubo giri, Gyaku giri, Iaido ichi no kata, ni no kata, san no kata, Toshin.
Soke Kubota jest także znany na całym świecie jako twórca skutecznego systemu ju-jutsu z technikami obezwładnień, aresztowań i walki zapaśniczej KUBOTA JU-JITSU.
Wynalazł on także nowe narzędzia służące do samoobrony: KUBOTAN (pałeczka do kluczy) i KUBOTAI (połączenie nunchaku i szydła).
Gosoku-ryu