Przez karate tradycyjne rozumie się obecnie, szczególnie w Polsce podejście do nauki karate i zawodów sportowych mistrza Hidetaka Nishiyama.

 

Ale w szerszym rozumieniu tego pojęcia karate tradycyjne to trening karate zgodny z jego podstawami z Okinawy, ćwiczenie wszystkich elementów: kihon, kata, bunkai, kumite od kihon-kumite  do jiyu-kumite. „Traditional karate” przeciwstawia się niejako „modern karate” – koncentracji na walce sportowej, w której decyduje jedynie szybkość wykonywania techniki; nieważna jest natomiast jej siła i stabilność pozycji.

Dawniej wyróżnikiem karate tradycyjnego (szkoły karate z Okinawy, karate Shotokai – dosłowna kontynuacja nauk mistrza Funakoshi czy Doshinkan – szkoły mistrza Ichikawa) był brak walki sportowej i duże ograniczenia w treningu wolnej (spontanicznej) walki – jiyu kumite. Od czasu, jak na Okinawie oficjalnie zaczęto rozgrywać zawody sportowe w latach dziewięćdziesiątych XX wieku podział ten stracił na znaczeniu i zaczęto utożsamiać karate tradycyjne z organizacją stworzoną przez mistrza Nishiyama i jego uczniów: International Traditional Karate Federation. Organizacja ta ma przepisy sportowe, w których ochraniacze są zredukowane do minimum, a sędzia może nie zaliczyć uderzenia czy kopnięcia, które zostało zadane  przy „niestabilnej postawie czy złej kontrakcji mięśni”. I choć mistrz Nishiyama trenował karate Shotokan, a więc styl nie  z Okinawy, a jedną z czterech podstawowych szkół japońskiego karate, a przepisy sportowe karate tradycyjnego współzawodniczą z karate nowoczesnym typu WKF  o uznanie przez MKOL, to właśnie jego koncepcję rozumie się obecnie jako karate tradycyjne.

Hanshi Tomasz Piotrkowicz od początku był obecny przy wprowadzaniu karate tradycyjnego w Polsce przez prekursora karate z Łodzi, Włodzimierza Kwiecińskiego – obecnie prezesa Polskiego Związku Karate Tradycyjnego. Współpracował z nim na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych i uczestniczył w zgrupowaniach z Ilija Jorga i Hidetaka Nishiyama, nauczającymi w Polsce. Był w grupie polskich trenerów karate, którzy w 1991 r. wzięli udział w  zgrupowaniu trenerów europejskich z mistrzami karate tradycyjnego: Hidetaka Nishiyama, Hiroshi Shirai, Masao Kawazoe, Vladimir Jorga, Ilija Jorga w Porec w ówczesnej Jugosławii.

Choć rok później zdecydował się na propagowanie stylu Gosoku-ryu, to wpływ nauk mistrza Nishiyamy na karate ćwiczone w Warszawskim Centrum Karate pozostał bardzo duży. Nishiyama, jako pierwszy (obok mistrza Okazaki) tłumaczył zgodnie z zasadami współczesnej nauki, jak prawidłowo generować siłę przy wyprowadzaniu technik karate, jak wykorzystywać pracę bioder i kontrakcję mięśni.

Hanshi Piotrkowicz wiele skorzystał z nauk mistrza Nishiyamy, ponieważ wcześniej uczył się karate Shotokan od innego mistrza związanego z JKA i uniwersytetem Takushoku w Japonii – Hideo Ochi (obenie szefa Japan Karate Association w Europie). To właśnie Hideo Ochi promował go w latach osiemdziesiątych na 3. dan. Kontakt ze stylem Shotokan pozostał do dzisiaj. Hanshi Piotrkowicz nadal uczy się karate od innego absolwenta Takushoku University – mistrza Takemasa Okuyama 10. dan.

Przez szereg lat zawodnicy Warszawskiego Centrum Karate startowali i zdobywali medale w zawodach karate tradycyjnego Fudokan, a hanshi Piotrkowicz pełnił przez kilka lat funkcje sędziego i trenera kadry Związku Fudokan  w zakresie kobudo. Przez wiele lat, poczynając od lat osiemdziesiątych XX wieku miał przyjemność uczestniczyć w treningach i zgrupowaniach twórcy Fudokan, mistrza Ilija Jorga 10. dan.

Karate Tradycyjne Warszawa